Jak często ćwiczyć?
Jest to pytanie, na które musi sobie odpowiedzieć każdy, kto zaczyna swoją przygodę z instrumentem albo stara się poprawić swoje umiejętności. Jeżeli chcesz po prostu umieć coś zagrać, znać kilka utworów lub po prostu poderwać grą jakąś dziewczynę/jakiegoś chłopaka, to wystarczy ci w zupełności godzinny trening 2-3 razy w tygodniu. Jeżeli natomiast myślisz o graniu poważnie i nie chcesz chwytać za gryf tylko od czasu do czasu, to codzienny trening jest niezbędny.
Uważam, że od jednej do trzech godzin to optymalny czas, który powinien tobie wystarczyć do dobrego opanowania gry na gitarze basowej lub jakiejkolwiek innej. Wiadomo, że jeśli masz chęci i czas to możesz poćwiczyć dłużej. Głównie chodzi o to, żeby palce nie miały zbyt długiego odpoczynku od instrumentu, bo wtedy zaczynają się odzwyczajać i zapomina się pewne rzeczy których nauczyło się wcześniej.
Pamiętaj, że talent to nawet nie połowa sukcesu, niezwykle ważna jest, niestety, systematyczna, codzienna praca. To ona sprawia, że osiągamy sukces. Należy również zaplanować swój codzienny "trening" i poświęcić go jasno określonemu problemowi.
Proponuje spytać kogoś mającego lepsze pojęcie o grze od ciebie co idzie nam dobrze a co należałoby poprawić. Lepiej eliminować błędy zawczasu a nie przyzwyczajać się do nich. Wchodzą wówczas w krew i mogą stać się twoją drugą naturą, trudno jest wtedy z nimi się rozstać.
Ćwicz samodzielnie albo z nauczycielem. Ćwicz z książką, z metronomem, z płytami
lub oglądając filmy w internecie. Jak najwięcej, każda metoda motywacji do ćwiczeń jest lepsza od braku ćwiczeń, ważne jest żeby ćwiczyć jak najwięcej.
Zobaczysz, że efekty przyjdą o wiele szybciej niż myślisz. Koniec czytania i łap za gitarę!